Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1737
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Świdnickie okno życia

Piątek, 7 maja 2010, 18:08
Aktualizacja: Sobota, 8 maja 2010, 10:28
Autor: KO
Świdnica: Świdnickie okno życia
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Miejsce, w którym anonimowo można zostawić nowo narodzone dziecko, którym z jakiś przyczyn nie mogą zająć się rodzice, powstało właśnie w Świdnicy. Stworzył je Caritas Diecezji Świdnickiej w domu Sióstr Prezentek przy ul. Piekarskiej 2.

Prezentki to dokładnie Zgromadzenie Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. Siostry od lat zajmują się w naszym mieście dziećmi w wieku przedszkolnym. Zakon powstał za sprawą Sługi Bożej Matki Zofii z Maciejowskich Czeskiej, która opiekowała się dziećmi i młodzieżą. W 1627 r. założyła pierwszą na ziemiach polskich formalnie zorganizowaną szkołę dla dziewcząt.

- Okno życia, które dziś otwieramy, jest gestem miłości wobec drugiego człowieka – powiedział biskup świdnicki ks. Ignacy Dec, który poświęcił okno życia.

Rok temu na kilku spotkaniach w Urzędzie Miejskim o możliwościach i zasadach funkcjonowania takiego miejsca rozmawiali przedstawiciele instytucji pomocowych, sądu, szpitala oraz Kościoła. Ostatecznie zorganizowania okna życia podjęła się Caritas Diecezji Świdnickiej.

– Bardzo się cieszymy, że na naszą prośbę z taką otwartością odpowiedziały Siostry Prezentki – mówi ks. Radosław Kisiel, dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej. – Potem znaleźli się kolejni ludzie dobrej woli. Pan Rafał Maciejewski bezpłatnie wykonał projekt techniczny na przebudowę budynku. Otrzymaliśmy również wpłaty od świdnickich przedsiębiorców na łączną kwotę 2 tys. zł. Po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń przystąpiliśmy do pracy. Roboty techniczne wykonała Firma Ogólnobudowlana Piotra Jerzaka z Dzierżoniowa. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy wsparli to dzieło.

Po co okno życia w Świdnicy?

– Kobiety w desperacji muszą mieć możliwość zostawienia dziecka – wyjaśnia ks. Kisiel. - One nie będą jechać daleko, takie miejsce musi być pod ręką.

– Okno życia nie stanowi rozwiązania problemu rodzin, ale daje szansę tym, którzy są bezradni wobec przeciwności losu – mówi prezydent Wojciech Murdzek. – Jeśli dzięki temu miejscu uratowane zostanie jedno dziecko, to znaczy, że podjęty wysiłek został wielokrotnie nagrodzony.

Okno życia otwiera się z zewnątrz. W środku jest miejsce na pozostawienie niemowlęcia. Zamontowane jest tam ogrzewanie oraz wentylacja. Po otwarciu okna uruchamiana jest sygnalizacja, która dyskretnie wzywa znajdujących się w pobliżu opiekunów. Po usłyszeniu sygnału siostra sprawdza i powiadamia pogotowie ratunkowe o obecności dziecka. Dziecko trafia do szpitala, gdzie przeprowadzane są niezbędne badania i w razie konieczności udzielana pomoc medyczna. Niemowlę trafia do ośrodka adopcyjnego. I zapewne znajdzie rodzinę.

- Tyle rodzin czeka na adopcję – mówią siostry.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group