Pewne zdziwienie budzi sposób zaprezentowania tych zadań tak, jakby stanowiły one autorskie pomysły ekipy Beaty Moskal-Słaniewskiej. Faktem jest przecież, że część z nich jest już w bardzo zaawansowanym stadium budowy, a dla pozostałych prowadzono w poprzednich latach prace przygotowawcze w zakresie koncepcyjnym, projektowym i zapewnienia finansowania. Dzięki temu, teraz mogą wystartować.
Nie rozumiemy, dlaczego wśród nagłaśnianych inwestycji brakuje kilku zadań, które są bardzo oczekiwane przez mieszkańców, a umieszczono je w budżecie przygotowanym przez prezydenta Wojciecha Murdzka, następnie zaakceptowanym przez Radę Miejską obecnej kadencji. Należą do nich na przykład: rewitalizacja Parku Centralnego, rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 1 na Zawiszowie lub modernizacja basenu otwartego, jako część całościowej przebudowy obiektów OSiR - wstępną koncepcję wykonano jesienią ubiegłego roku. Dalej niejasna jest wola realizacji wszystkich inwestycji w ramach budżetu obywatelskiego. Jednak najważniejsze, że publicznie pani prezydent zadeklarowała chęć kontynuacji zadań, które niezależnie od jej stosunku do poprzednika, powinny być wykonane.
Dziękujemy wszystkim Świdniczanom, którzy swoją aktywną postawą przyczynili się do tego, że w działaniach pani Beaty Moskal-Słaniewskiej rozsądek bierze wreszcie górę nad politycznymi gierkami. Nie wiemy, czy to trwała zmiana stylu sprawowania władzy. Faktem jest przecież, że zapowiedzi dotyczące inwestycji idą w parze z głośną krytyką naszej dotychczasowej pracy. Niemniej, mamy satysfakcję, że siła opinii publicznej może realnie wpływać na poprawę jakości rządzenia miastem. To w obecnej chwili, jest ogromnie ważne, bo żeby iść do przodu trzeba pamiętać i szanować historię. Również tych ostatnich 12 lat.
< b>Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy w latach 2002-2014
wraz z zastępcami Ireneuszem Pałacem i Waldemarem Skórskim
oraz Joanną Gadzińską, przewodniczącą Rady Miejskiej w Świdnicy VI kadencji