Festyn z okazji Dnia Dziecka zorganizował dla małych świebodziczan Burmistrz Miasta Bogdan Kożuchowicz, a w tym roku w organizację mocno włączyła się także Rada Miejska. Radni przynieśli do parku grille i własnoręcznie smażyli kiełbaski dla milusińskich, robili popcorn, rozdawali też słodkości. Ich punkty gastronomiczne cieszyły się ogromną popularnością, zarówno wśród małych jak i dużych świebodziczan.
Do grillowania dla milusińskich ochoczo przystąpili: Wiceprzewodniczący RM Jan Klepiec i Zdzisław Pantal oraz radni - Teresa Małecka, Zofia Marek, Marek Jakubina, Krystian Wołoszyn, Piotr Krzyśpiak, Jacek Żygłowicz, Dariusz Błaszczyk, Jerzy Kirklo, Sławomir Łukawski, Jarosław Dąbrowski, Andrzej Olszówka. Jak na 21-osobową Rade Miejską to bardzo zacna reprezentacja.
Na scenie parkowego amfiteatru dzieci obejrzały przedstawianie "Tomcio Paluch" w wykonaniu teatru Wiliam-es z Książa. W międzyczasie rozkręcały się już festynowe atrakcje - w tym roku zabawą dowodziły wesołe Smerfy, które przygotowały dla najmłodszych ciekawe zabawy. Każdy, kto miał ochotę, mógł wystąpić na scenie i zaprezentować swój talent - wokalny, taneczny albo po prostu powiedzieć wierszyk. Wesołe pluszaki, znane dzieciom z bajek, spacerowały po parku i chętnie witały się z milusińskimi. Można też było wykonać zabawne foto w specjalnych fotobudkach.
Przygotowano także atrakcyjną strefę zabaw, w której fakt, trzeba było trochę odstać w kolejce, ale za to wszystko było bezpłatne. Po przedstawieniu dzieci przywitał oficjalnie Burmistrz Miasta Bogdan Kożuchowicz.
- Życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Waszego święta, a dziś - wspaniałej zabawy i miło spędzonego czasu. Pamiętajcie, że czeka na Was nagroda specjalna - ten rower, który już niebawem zostanie wylosowany - i rzeczywiście, na scenie kusił rower, nagroda, ufundowana przez burmistrza. Żeby go zdobyć, wystarczyło wypełnić specjalny kupon i wrzucić go do urny ustawionej obok. Z urny wyciągnięto blisko 700 kuponów, a szczęście uśmiechnęło się tego dnia do Moniki Zawadzkiej, szóstoklasistki z SP 6. Monika bardzo się ucieszyła z nagrody, bo jak się okazało, nie ma roweru. Szczęśliwy los wyciągnęła z urny posłanka Teresa Świło, która odwiedziła tego dnia bawiących się świebodziczan, gratulując pięknego miejsca i świetnej zabawy, przygotowanej przez organizatorów.
Zabawa trwała o godzinę dłużej, niż planowano, ze względu na początkowe kłopoty z agregatem potrzebnym do nadmuchania zjeżdżalni. Wszystko zostało jednak nadrobione i dzieciaki wspaniale bawiły się do godz. 18:00.