Justyna: - Nie wiem. Kojarzy mi się to z jakąś biżuterią. Jakiś wisiorek.
Angelika: - Tamizdat. Nie wiem, co to jest, ale przychodzi mi na myśl biuro. Bardzo poważne słowo, kojarzy się z jakąś firmą.
Ania: - Może to jakiś hotel. Nigdy nie słyszałam takiej nazwy, ale to pierwsze, co przychodzi mi na myśl.
Aneta: - To jakiś naszyjnik. Możliwe, że jakiś talizman. Ogólnie to chyba jakaś biżuteria.
Karolina: - Najbardziej to kojarzy się z talizmanem. Przychodzi mi na myśl jakaś biżuteria, która przynosi szczęście.
Ola: - Mi to słowo przypomina coś z biżuterii, tak jak koleżance. Nic innego mi się nie kojarzy.
Kornelia: - Ja myślę, że to jest jakieś biuro. Albo jakaś duża firma. W każdym razie coś związanego z biurem.
Piotrek: - To chyba jakieś urządzenie. Wydaje mi się, że stosowane w jakimś dziale elektroniki.
Malwina: - Pierwsze skojarzenie to Egipt. Nie wiem dlaczego, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy. Kojarzy się jeszcze z Tamizą.
Kamila: - Nazwa bardzo podobna do talizmanu. Wydaje mi się, że to właśnie jakiś talizman, lub coś w tym rodzaju.
W ramach wyjaśnienia. Tamizdat to według „Słownika wyrazów obcych” Władysława Kopalińskiego nazwa druków bezdebitowych, objętych zakazem sprzedaży w byłym ZSRR (w okresie działania tam cenzury i państwowego monopolu wydawniczego), a wydanych na Zachodzie.