Takie przymiarki oczywiście budzą gorący sprzeciw, a radni, m.in. Janusz Solecki na swoim blogu, piszą o niezrozumiałej rozrzutności np. w promocji i zagrożeniu, jakim mogą być wszelkie poszukiwania wolnego grosza w szkołach czy przedszkolach. W piątek szykuje się gorąca dyskusja, a już dziś Urząd Miejski rozsyła oświadczenie.
Stanowisko Urzędu Miejskiego
Tegoroczny budżet okazuje się być wyjątkowy nie tylko ze względu na termin uchwalenia, ale również na liczbę nieprawdziwych informacji, które się o nim pojawiają.
Nie jest prawdą, że w tym roku zwiększono wydatki na promocję (w domyśle – w związku z rokiem wyborczym). Faktem jest, że w tym dziale budżetu zagwarantowano kwotę 1.245 tys. Z tego należy odjąć 450 tys. zł przeznaczonych na wspieranie sportu kwalifikowanego (Klub Polonia Sparta/Świdnica). O wsparcie tego klubu zabiegali wszak sami radni niezależnie od opcji politycznych. Realnie więc miasto ma do dyspozycji kwotę niecałych 800 tys. To prawie o 240 tys. mniej niż w zeszłym roku!
Nie jest prawdą, że na organizację Kongresu Regionów miasto zaplanowało kwotę 1,5 mln zł. Faktem jest natomiast, że w budżecie na 2010 rok nie pojawia się nawet pozycja pod nazwą „Organizacja Kongresu Regionów”, nie mówiąc już o konkretnej kwocie. Tym bardziej dziwi przytaczana w doniesieniach prasowych suma 1,5 mln przeznaczona podobno na ten cel.
Nie jest prawdą, że budżet jest zły i od razu po uchwaleniu musi być poprawiany. Faktem jest, że budżet, choć uchwalony, wymaga pracy. Reforma finansów publicznych przynosi wymóg zrównoważenia wydatków i dochodów bieżących w przypadku budżetu na kolejny, 2011 rok. By sprostać temu niełatwemu zadaniu, konkretne działania trzeba podjąć już dziś. Radni Świdnicy doskonale zdają sobie sprawę, że jedynie propozycje oszczędności w dziedzinie oświaty przyniosą wymierny efekt. Obszar edukacji pochłania bowiem najwięcej miejskich środków. Stąd analizy i rozpoczęte konsultacje, które mają pokazać, gdzie i ile – bez szkody przede wszystkim dla uczniów – można zaoszczędzić.