W tej chwili trwają jeszcze ostatnie prace modernizacyjne, choć już teraz widać, że obiekt zmienił swój wizerunek. Na taki kompleks sportowy żarowscy sportowcy czekali od dawna.
To tutaj doskonalą sportowe umiejętności i aktywnie spędzają wolny czas. Teraz będą mogli trenować w profesjonalnych, a przede wszystkim bezpiecznych warunkach.
- Stadion już zmienił swój wygląd, bo przede wszystkim uzyskał sztuczną nawierzchnię trawiastą. A to, w pełnym wymiarze pozwoli na treningi naszych zawodników z klubu sportowego "Zjednoczeni Żarów" i zawody rozgrywane dla dzieci i młodzieży. Teraz przez cały rok, w godnych warunkach i niepogodzie sportowcy będą mogli przygotowywać się do rozgrywek sportowych - mówi burmistrz Leszek Michalak.
Boisko treningowe przy ul. Zamkowej w Żarowie ma być gotowe do połowy listopada. Prace, które pochłoną dokładnie 1.148.704,38 złotych są finansowane z budżetu gminy Żarów oraz pozyskanego dofinansowania w wysokości 331 tysięcy złotych w ramach Programu Rozwoju Regionalnej Infrastruktury Sportowej 2016. Planowany jest jeszcze kolny etap modernizacji, na który także z niecierpliwością czekają sportowcy i kibice z Żarowa.
- Planujemy kolejny etap inwestycji tutaj na żarowskim stadionie, w ramach którego powstaną nowe pawilony szatniowe i kryta trybuna. Mam nadzieję, że będziemy mogli go rozpocząć w drugiej połowie 2017 roku już ze środków przeznaczonych na rewitalizację miasta. Wygląd i funkcjonalność tego obiektu zdecydowanie się zmieni - dopowiada burmistrz Leszek Michalak.
W ramach inwestycji wykonane zostało odwodnienie boiska oraz roboty rozbiórkowe, demontażowe i ziemne. Obiekt zyskał sztuczną nawierzchnię z trawy syntetycznej, a w ostatnim etapie zamontowane będą także piłkochwyty, nowe bramki i wiaty mobilne dla zawodników.
- W tej chwili usypaliśmy warstwy konstrukcyjne w postaci pospółki i kruszywa oraz warstwy wyrównujące miału kamiennego. Rozkładamy też masę - elejer, która złożona jest z gumy i klejów, w celu zamortyzowania podczas biegania. Kolejny etap to rozłożenie trawy syntetycznej, wsypanie piasku i ułożenie gumy jako ostatniej warstwy. Zrobi się zielono i to bez względu na pogodę, a przede wszystkim bezpieczniej - wyjaśnia Robert Armanowicz z Panorama Obiekty Sportowe.