Świebodziccy policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki miasta, że jej własny syn włamał się jej do piwnicy i ukradł rower. Syn jest dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom, nie było więc problemu z uchwyceniem go.
Patrol pionu prewencji wyjechał na miasto i wkrótce dostrzegł dwudziestoczterolatka jadącego rowerem górskim. Okazało się na dodatek, że mężczyzna jest nietrzeźwy, ma w organizmie 2 promile alkoholu. Mundurowi upiekli więc dwie pieczenie na jednym ogniu. Złodziej trafił na dołek do wytrzeźwienia. Działo się to w sobotę, 5 lutego.