Mirek: - Najlepiej oblać się wodą. Ściągnąć koszulkę. Ale najlepszy sposób to po prostu iść na basen.
Tomek: - W domu to najlepiej chodzić w samej bieliźnie. Też jestem za pójściem na basen. Zmoczenie się wodą to też dobry sposób.
Daniel: - Ja uważam tak jak koledzy. Ściągnąć koszulkę i oblać się wodą. Można też przyjść na Rynek, tam strażacy odkręcają wodę i leją.
Gosia: - Ja jestem do osiemnastej w pracy i tam mogę się ochłodzić. Klimatyzacji nie ma, ale są stare mury, które trzymają chłód. A po pracy nad wodę.
Józef: - Ja w domu siedzę przy wiatraku. Ale upały chyba już niedługo potrwają.
Mirek: - Nie jest lekko z upałami. Trzeba pić zimne napoje. Lekko się ubierać. W tygodniu nie mam czasu jechać nad wodę, ale w niedzielę jeżdżę.
Kinga: - Dużo lodów. Piję zimną wodę. Można też wyjść na rower lub na basen. Albo w domu przed telewizorem przy wiatraku.
Ilona: - Pić dużo zimnych napoi, najlepiej wody. Zimny prysznic. Jeść lody i nie ubierać się grubo. Można też na basen iść.
Patryk: - Ja wolę posiedzieć nad wodą, ochłodzić się tam. Jak jestem w domu to często się kąpię. Siedzę przy wiatraku.
Wiola: - Ja z upałem radzę sobie świetnie. Mi upał nie przeszkadza. W nocy to nawet się przykrywam.