– W dzisiejszym spotkaniu zjadła nas po prostu trema i to w najważniejszych momentach setów, czyli w końcówkach. Do tego momentu gra toczyła się punkt za punkt, później pojawiały się proste błędy własne, które nie powinny nastąpić, a rywalki skrupulatnie to wykorzystywały. Dodatkowo świetny mecz w szeregach rywalek rozegrała Chojnacka, którą nie mogliśmy zatrzymać blokiem. Teraz musimy wszystko poukładać i optymistycznie spoglądać na potyczki z Krzanowicami i Łodzią – wyznała Magdalena Antoniak, trenerka zespołu MKS-u.
W innym spotkaniu grupy A UKS Krzanowice wygrał 3:1 z Dziewiątką Łódź i to właśnie zwycięzca tej konfrontacji będzie kolejnym przeciwnikiem świdniczanek. Mecz MKS-u i UKS-u zaplanowano na czwartek 26 maja na 12.00.
MKS Świdnica – Legionovia Legionowo 0:3 (23:25, 20:25, 19:25)
MKS: Wieczorek, Wójcik, Gancarz, Bernaciak, Krusiewicz, Słowikowska, Szczurek, Gezella, Golec