- Jak widać, sezon urlopowy w naszej gminie trwa w najlepsze. Mam jednak nadzieję, że kolejna wakacyjna zbiórka krwi spotka się ze znacznie większym odzewem naszego społeczeństwa. Naturalnie, składam serdeczne podziękowania wszystkich osobom, które dziś podzieliły się cząstką siebie - mówi Czesław Giemza, prezes żarowskiego Klubu Krwiodawców Honorowych Dawców Krwi.
Wśród mieszkańców, którzy oddawali krew, byli również nowicjusze. I dziś, cieszyli się, że mogli podzielić się tym, co najcenniejsze. - Jestem tutaj za namową mojej koleżanki. Krew oddaję dopiero po raz pierwszy, ale cieszę się, że mogę pomóc najbardziej potrzebującym. Nie żałuję tej decyzji - tłumaczy Anna Barteczko, mieszkanka Żarowa.
Krew jest potrzebna każdego dnia. Doskonale o tym wie Magdalena Dunicz, mieszkanka Żarowa, która stara się systematycznie uczestniczyć w żarowskich zbiórkach. - Krew oddaję już od 2009 roku. Udało mi się również namówić mojego męża Artura, aby korzystał z takiej formy pomocy drugiemu człowiekowi. Po raz pierwszy krew oddałam, kiedy zachorował mój ojciec. Od tego momentu jestem aktywnym krwiodawcą.
Kolejna wakacyjna zbiórka krwi już 13 sierpnia. Krew będzie można oddawać w żarowskiej bibliotece, w godzinach od 10.00 do 14.00.
(Magdalena Pawlik)