Uchwałę odwołującą Piotra Kruczkowskiego z funkcji prezydenta poparło 21 radnych. Dwóch miało zdanie odrębne. Stefanos Ewangielu głosował przeciw: – Uważam, że ta decyzja prezydenta była skutkiem pewnych posunięć pewnych ludzi. W ten sposób wyraziłem swoją opinię na ten temat – tłumaczył radny PO.
Z kolei od głosu wstrzymał się Jerzy Krzyżowski: - Ja nie chcę wpaść z deszczu pod rynnę. Jeszcze sprawy się nie zakończyły. Nie wiadomo jak się zakończą. W tej sytuacji dziwię się prezydentowi, ze złożył mandat. Moim zdaniem powinien zostać, tym bardziej, że istniejąca w radzie koalicja PO – SLD szła w dobrym kierunku dla rozwoju miasta – wyjaśnił radny SLD. Więcej: Odwołali Kruczkowskiego, choć nie jednogłośnie.