Grzegorz Borowy jest wychowankiem Karoliny Jaworzyna Śląska, ale zdecydowaną większość swojej dorosłej kariery spędził w Świdnicy, grając w biało-zielonych barwach w rozgrywkach III ligi dolnośląsko-lubuskiej i IV ligi dolnośląskiej. Był kapitanem świdniczan i asystentem trenera. W połowie sezonu 2016/2017 wzmocnił szeregi Lechii Dzierżoniów. Trójkolorowi występowali w reaktywowanej, makroregionalnej III lidze obejmującej województwa: dolnośląskie, lubuskie, opolskie i śląskie. Był bardzo ważną postacią swojej drużyny, często decydując o obliczu meczu. Przygoda z III ligą trwała przez 2,5 sezonu, ostatnia runda to występy w IV lidze (spadek Lechii do niższej klasy rozgrywkowej).
Nowy piłkarz biało-zielonych wspólnie z dolnośląską kadrą sięgnął po wspaniałe trofeum w 2019 roku. Drużyna Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej wzięła udział w Mistrzostwach Europy UEFA Regions Cup. Biało-czerwoni stanęli w niemieckiej Bawarii na najwyższym stopniu podium europejskiego czempionatu przeznaczonego dla piłkarzy amatorów. Przypomnijmy, że zanim Dolnoślązacy dotarli na sam szczyt, musieli pokonać bardzo długą i wyczerpującą drogę. Najpierw zostali mistrzami Polski amatorów, pozostawiając w pokonanym polu 15 pozostałych województw. Następnie we włoskiej Toskanii zwyciężyli w turnieju eliminacyjnym. Ostatnim, najtrudniejszym zadaniem były finały w ramach UEFA Regions Cup, które w tym roku odbywały się w dniach 18-26 czerwca w niemieckiej Bawarii. O miano mistrza walczyło 8 drużyn. W fazie grupowej reprezentacja Dolnego Śląska pokonała rosyjski region Chayka, zremisowała z hiszpańską Kastylią oraz czeskim Hradec Kralove. To wystarczyło, aby móc wystąpić w meczu finałowym turnieju, a tam na Polaków czekała reprezentacja gospodarzy. Bawarczycy w przeciwieństwie do naszej reprezentacji wygrali w grupie wszystkie mecze, tracąc przy tym tylko jednego gola. Nasi piłkarze nie przestraszyli się jednak gospodarzy i pokonali rywali w wielkim finale 3:2. Kapitanem polskiej drużyny był właśnie Grzegorz Borowy.
30-latek jest środkowym pomocnikiem. Jego duże doświadczenie z pewnością przyda się drużynie prowadzonej przez trenera Rafała Markowskiego w osiągnięciu celu, jakim jest skuteczna walka o awans do III ligi. Na półmetku rozgrywek jesteśmy liderami grupy wschodniej IV ligi. Borowy wraca do Świdnicy na zasadzie transferu definitywnego. Przygotowania z biało-zieloną drużyną rozpoczął od samego początku, rozgrywając w sobotę pierwszy sparing (1:1 z trzecioligową Foto-Higieną Gać). Nowemu zawodnikowi życzymy oczywiście samych dobrych występów w ekipie ze Świdnicy.
Źródło: Polonia/Stal Świdnica