We wczorajszym szlagierze 27.kolejki Ekstraklasy Ruch Chorzów pokonał Legię Warszawa 1:0. Bohaterem meczu został wychowanek Polonii/Sparty Świdnica Arkadiusz Piech. Arek zdobył bramkę, która przesądziła o tym, że stołeczna drużyna może zapomnieć o upragnionym tytule Mistrza Polski.
Przez całą pierwszą połowę Ruch delikatnie przeważał nad Legią, jednak żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Nikt nie spodziewał się, że już na początku drugiej odsłony meczu sytuacja się odmieni. Po akcji lewym skrzydłem i dośrodkowaniu Krzysztofa Nykiela Arek Piech uciekł Wojciechowi Szali i głową umieścił piłkę w bramce. To jedno trafienie spowodowało, że Legia na 3 kolejki przed końcem sezonu przestała liczyć się w walce o tytuł, Ruch ma bardzo duże szanse na występ w Europejskich Pucharach, bo po tym meczu w tabeli Ruch wyprzedził Legię. Teraz zespoły zajmują w niej odpowiednio 3 i 4 miejsce.