W sylwestrową noc, hałas i efekty wizualne powodowane przez petardy mogą sprawić, że nasze psy zaczną się zachowywać irracjonalnie. Podczas spaceru mogą uciekać, co grozi zagubieniem lub spowodowaniem wypadku, na przykład komunikacyjnego. Wystrzały mogą u psów powodować agresję, głośne i uciążliwe szczekanie oraz wycie.
Cały ten stres i popłoch u psów wywołany jest brakiem socjalizacji zwierzęcia z takimi dźwiękami w okresie szczenięctwa- psy najzwyczajniej nie znają takich odgłosów. Podobna sytuacja może się pojawić na przykład w czasie burzy lub gdy nasili się hałas uliczny. Zwierzę reaguje takim zdenerwowaniem na wszystko, czego nie zna, a biorąc pod uwagę, że Sylwester jest stosunkowo rzadko, trudno jest psu przyzwyczaić się do towarzyszących zabawie wrażeń. W niektórych przypadkach wpływ na dziwne zachowanie w sylwestrową noc ma lękliwa i bardzo pobudliwa natura zwierzęcia, który jest szczególnie wrażliwy na hałas i wybuchy.
Aby ten problem rozwiązać lub chociaż złagodzić psi stres, można spróbować kilku sposobów. Należy ograniczyć wychodzenie z psem w godzinach, w których nasila się częstotliwość wybuchów- załatwić to wcześniej, albo przeczekać i wyjść z pupilem po największej fali fajerwerków. Dobrym sposobem jest też izolacja zwierzęcia w jednym pomieszczeniu w domu (może to być łazienka). Można psu zaaplikować również różnego rodzaju preparaty: ziołowe- uspokajające, leki przeciw lękowe. Jednak najlepszy efekt ich działania można osiągnąć dopiero po konsultacji z lekarzem weterynarii oraz wcześniejszym próbom ustalenia odpowiedniej dawki- gdy podamy psu preparat dopiero w dniu Sylwestra, dawka może się okazać zbyt mała by wpłynąć na zachowanie psa.
Jeśli zaczniemy myśleć o problemie wcześniej jest jeszcze jeden sposób, który najskuteczniej może zapobiec strachowi psa w czasie Sylwestra, ale który wymaga sporego zaangażowania i odpowiednio długiego okresu czasu. Jest to tak zwana „akcja odczulająca”. Polega ona na nagraniu na kasetę lub płytę wystrzałów i innych sylwestrowych hałasów oraz odtwarzaniu tych dźwięków psu na przykład w czasie zabawy lub w innym momencie tak, aby nie kojarzyły się mu z niczym nieprzyjemnym. Może to doprowadzić do uniewrażliwienia zwierzęcia na tego typu dźwięki. Jest to najlepszy z wymienionych sposobów, bo przynosi efekty na długi czas i nie wymaga stosowania środków chemicznych. Pamiętajmy więc w Sylwestra nie tylko o swojej dobrej zabawie, ale także o pupilach, których zostawiamy w domach w ogromnym stresie i strachu.
Rad udzieliła lek. wet. Anna Wróblewska.