Do pierwszej edycji Świdnickich Recenzji Muzycznych nadesłano 10 zgłoszeń, na które do 7 marca można głosować sms’owo oraz na kuponach z tygodnika Region Fakty. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie ŚOK pod adresem http://bit.ly/SRM_1. Zestaw do głosowania jest bardzo eklektyczny i odzwierciedla szerokie spektrum zainteresowań muzycznych Świdniczan. Poniżej prezentujemy zgłoszonych wykonawców i fragmenty recenzji ich płyt:
Alameda 5 – „Duch Tornada” (alternatywa)
„Nad całym materiałem roztacza się widmo improwizacyjnego szaleństwa, inspirowanego niemiecką elektroniką z lat 70 i muzyką Vangelisa, osnutego na literaturze i filmach science fiction. Alameda to mistrzowie muzycznego recyklingu. Biorą to co najlepsze z trochę zakurzonych już gatunków muzycznych i mieszają tworząc kompletnie nową jakość i jedyny w swoim rodzaju klimat.” – Łukasz Suchy
Batushka – „Litourgiya” (black/doom metal)
„Litourgiya to czyste, przejmujące zaśpiewy wykorzystujące elementy tradycji prawosławnej, a jednocześnie potężna dawka mocnych, zdecydowanych i agresywnych wokali. Muzyka to w większości świetnie wykonany black metal, zagrany bardzo szybko, uderzający jak nawałnica, okraszony nutką doomowego lenistwa.” – Marta Tyburcy
Dawid Kwiatkowski – „Element Trzeci” (pop)
„Każdy kto słucha twórczość tego artysty może zauważyć jak bardzo dojrzały się stał jego głos jak i on sam. Oczywiście jako fanka uwielbiam wszystko to co on robi jednak ta płyta zapadła mi mocno w serce. Kiedy mam zły dzień po prostu ja włączam i od razu wszystkie negatywne emocje wyparowują z każdymi słowami piosenek.” – Karolina Truskowska
Filipek – „Fifi. Rozdział Dwudziesty” (hip-hop)
„Filipek już nieraz zaskoczył polską scenę swoją muzyką i utworami takimi jak „Masa Skilli Obliczona”, czy „Pokolenie Wychowane na Tabaludze” oraz działalnością we Freestylu. (…) Dwudziestolatek pokazał każdemu, jak wygląda to co robi, oraz to, że otwiera się przed ludźmi w swoich tekstach. (…) Według mnie krążek to wielka odskocznia od tego, co dzieje się w dzisiejszej muzyce.” – Arkadiusz Panek
Janusz Radek – „Popołudniwoe Przejażdżki” (poezja śpiewana/pop)
„Płyta zaskakuje nie tylko tych, którzy Janusza Radka zdążyli już zamknąć w szufladzie z napisem: „śpiewający aktor”. (…) Pop dzisiaj niejedno ma imię i wcale nie musi kojarzyć się z produktem niskich lotów. Utwory, które tworzy Radek są zazwyczaj wielowarstwowe, nieoczywiste, umiejscowione gdzieś pomiędzy gatunkami i znaczeniami. Tak jest i na tej płycie. Pozostają niedopowiedzenia, które oddają słuchaczowi pole do własnych interpretacji.” – Diana Twardak
Kat & Roman Kostrzewski – „666” (thrash metal)
„Nowa „szóstka” to zupełna ewolucja tego co stanowi podwaliny muzyki KATa. Są to stare utwory, które powróciły ze świeżym i jeszcze bardziej żywym brzmieniem. Wskrzeszenie takich kawałków jak „Noce Szatana” czy „Czarne Zastępy” to jeszcze bardziej drapieżne i porywające dzieła niż poprzednie ich wersje.” – Jacek Czarnecki
Kortez – „Bumerang” (poezja śpiewana/blues)
„Płyta, która wzrusza od pierwszego dźwięku i nie przestaje po wybrzmieniu ostatniego. Na tak emocjonalny album czekałem długo. „Bumerang” nie jest ani żałosnym utyskiwaniem, ani przesłodzonym popowym płaczem. Intymne utwory emanują szczerością i przejęły mnie tak mocno, że choć znam płytę już niemal na pamięć, wciąż zdarza mi się maglować ją raz za razem.” – Adrian Holecki
Luxtorpeda – „EPka” (rock)
„Luxtorpeda stworzyła swoje charakterystyczne brzmienie, a na Epce słychać to co najlepsze z poprzednich płyt – jest trochę brudu z pierwszej płyty (44 Dni), trochę ostrych riffów znanych z „Robaków” (Shoah) oraz przestrzeń z „Buraków” (44 dni).” – Piotr Bednarz
Marika – „Marta Kosakowska” (pop/elektronika)
„Czwarta studyjna płyta nie bez powodu zawiera w tytule imię i nazwisko artystki – śpiewa dla Was zupełnie w nowej osłonie pani Marta, odmieniona, dojrzalsza i z nowym pomysłem na siebie. Ciekawa jest ta odmiana. Gigantyczna zmiana wizerunku idzie w parze ze zmianą stylu muzycznego. Oto mamy do czynienia z całkiem zgrabnym elektronicznym popem.” – Helena Pietrzak
Sarius / Voskovy / W.E.N.A. – „Złe Towarzystwo” (hip-hop)
„Produkcje Filipa Libnera i Patryka Majewskiego to dobrze wyważone, wysmakowane połączenie sampli, niuskulowej elektroniki i żywych instrumentów. Nie brakuje tutaj smaczków w stylu smażącej płyty winylowej czy gitarowej solówki kończącej płytę. W warstwie tekstowej W.E.N.A. utrzymuje ten sam wysoki poziom jak przy „Monochromach” natomiast Sarius wyrasta na rasowego, pierwszoligowego rapera.” – Radosław Piechociński
Pełne recenzje, fragementy płyt do odsłuchu oraz szczegółowe informacje o głosowaniu można znaleźć na stronie Świdnickiego Ośrodka Kultury w tym miejscu: http://bit.ly/SRM_1. Zapraszamy do udziału i skorzystania z okazji na kształtowanie repertuaru świdnickich koncertów!