– W zeszłym tygodniu wody nie miało Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci Chorych „Serce”, a myśmy mieli, w tym tygodniu jest sprawiedliwie, czyli na odwrót – mówi Elżbieta Dudziak z Ligi Kobiet Polskich. – Trudno jest funkcjonować w tych warunkach. Nie można sobie nawet umyć rąk czy skorzystać z toalety. W zarządzie nieruchomości mówią nam, że zgłoszenie przyjęli i trzeba czekać, że wody nie mają też mieszkania. – To prawda, na pobliskiej ul. Pułaskiego co najmniej w jednej kamienicy woda zamarzła od dołu do góry. – Mamy się wyprowadzić z tego budynku w marcu. Mam nadzieję, że zima okaże się łaskawsza. – mówi pani Elżbieta. – W dodatku wczoraj zepsuło się też oświetlenie na klatce schodowej, pewnie też z powodu mrozu.
Administracja budynku obiecuje, że rozwiąże problem najszybciej, jak się da. Tymczasem od niedzieli spodziewana jest kolejna fala mrozów.