Świdniccy funkcjonariusze policji otrzymali wczoraj w godzinach wieczornych zgłoszenie, że po Zarzeczu chodzi agresywny półnagi mężczyzna. Blisko 30–letni mężczyzna zasłabł w radiowozie i pomimo reanimacji zmarł.
Pierwszej pomocy udzielali początkowo policjanci, którzy następnie wezwali pogotowie. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia po kilkudziesięciu minutach stwierdził zgon. Na razie nie znana jest jeszcze przyczyna zasłabnięcia i zgonu mężczyzny.