Podobnie postąpiły również inne samorządy - m. in. Kraków i Olecko, które po świętach skróciły pracę latarni ulicznych.
Jak informuje burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, jest to jeden ze sposobów na szukanie oszczędności, bo gmina zaczyna już odczuwać negatywne skutki związane z pandemią koronawirusa.
- Mniejsza subwencja oświatowa, dużo mniejszy podatek PIT, zmniejszone wpływy z tytułu podatków i opłat - informuje burmistrz i dodaje: - Ze względu na znaczny spadek przemieszczania się mieszkańców w godzinach późnonocnych podjęliśmy decyzję o skróceniu pracy latarni w gminie Strzegom. Częściowe wyłączenie ich pracy spowoduje oszczędności naszych wydatków. Nadmieniam, że cały czas zastanawiamy się, gdzie jeszcze szukać oszczędności. Jak już wcześniej kilka razy wspominałem, jednocześnie nie chcemy wstrzymywać naszych inwestycji, bo dzięki temu ludzie mają pracę, a gmina dalej się rozwija - kończy Zbigniew Suchyta.