Był to przedostatni mecz pierwszej rundy rozgrywek. Już przed nim było wiadomo, że obie drużyny spotkają się ze sobą w drugim etapie, gdy w jednej grupie walczyć będą o utrzymanie w lidze. Pojedynek miał więc wysoki ciężar gatunkowy. Presję lepiej wytrzymali goście. Punkt zdobyty na wyjeździe jest ich sukcesem.
Cały mecz był bardzo zacięty. Po kolejnych pojedynkach na tablicy wyników najczęściej widniał remis: 1:1, 2:2, 3:3 i 4:4. Przedostatnią grę świdniczanie rozstrzygnęli na swoją korzyść i przy stanie 5:4 stanęli przed szansą na zwycięstwo w całym spotkaniu. Potrzebne było do tego tylko zwycięstwo doświadczonego Grzegorza Czapki. Niestety zawodnik GLKS Foleko nie był w tym dniu w najlepszej dyspozycji i nie był w stanie pokonać swojego przeciwnika.
Po tym meczu GLKS Foleko zajmuje w tabeli dziesiąte miejsce. Drużyna trenowana przez Romana Kuca ma na koncie 6 punktów. Świdniczanie wyprzedzają tylko Bociana (3 punkty) i Granit Strzelin (0).
W ostatnim meczu pierwszej rundy GLKS Foleko zmierzy się na wyjeździe liderem rozgrywek – Wartą Kostrzyn.
GLKS Foleko Świdnica - Bociań Słońsk 5:5
GLKS: Lisiecki (2,5), Kuc (1,5), Hrynacz (1), Czapka, Zarębski