Pomimo wykreślenia Spółdzielni z rejestru sądowego, następstwem którego jest utrata jej bytu prawnego, nie doszło do likwidacji majątku Spółdzielni, ponieważ w ewidencji gruntów oraz księdze wieczystej Spółdzielnia jest nadal właścicielem nieruchomości.
Podejmowane od 2005 r. przez władze gminy Strzegom działania, pisma kierowane do Krajowej Rady Spółdzielczej z inicjatywy której Spółdzielnia została wykreślona z rejestru, Wojewody Dolnośląskiego, Starosty Świdnickiego, jak też skarga do Prokuratora Generalnego o stwierdzenie niezgodności z prawem postanowienia o wykreśleniu, nie przyniosły spodziewanych dla mieszkańców Stanowic rezultatów. Należy podkreślić, że gmina poniosła koszty rozbiórki zagrażających bezpieczeństwu mieszkańców, pozostałych po Spółdzielni budynków gospodarczych, pomimo, iż nie jest ich właścicielem.
W sprawę nieruchomości po byłej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Stanowicach na wniosek burmistrza Strzegomia zaangażowała się również poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Monika Wielichowska, która z Biura Analiz Sejmowych uzyskała opinię prawną.
W przedstawionej opinii prawnej wskazano na wadliwie przeprowadzone postępowanie likwidacyjne, którego zakończenie (wykreślenie podmiotu z rejestru przedsiębiorców) bez zbycia i podziału majątku jest prawnie niedopuszczalne. Równocześnie zaznaczono, iż rolą państwa, jak i jednostek samorządu terytorialnego nie jest co do zasady porządkowanie stanu prawnego mienia prywatnego, w szczególności poprzez przejmowanie nieruchomości "niczyich". Aktualnie brak jest potrzeby wprowadzania nowej, szczególnej regulacji umożliwiającej nacjonalizację, tj. przejęcie przez jednostkę samorządu terytorialnego lub Skarb Państwa mienia porzuconego lub opuszczonego. Powyższe uzupełniono uwagą, iż obowiązujące przepisy przewidują instrumenty prawne prowadzące pośrednio do uporządkowania stosunków własnościowych, bez zbędnej ingerencji państwa- tj. instytucję zasiedzenia nieruchomości. Z wnioskiem o zasiedzenie nieruchomości powinny wystąpić do sądu osoby, które obecnie faktycznie władają nieruchomościami. W takim stanie prawnym, burmistrz Strzegomia, nie może podejmować w imieniu gminy żadnych działań w celu uregulowania stanu prawnego nieruchomości pozostałych po byłej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Stanowicach.
(Justyna Woźniak - radca prawny UM w Strzegomiu)