Ciepła zima i mroźny luty
Pomimo wieloletniej walki z zanieczyszczeniem powietrza w Polsce poprawa nie jest wyraźnie widoczna, co pokazuje kolejny sezon grzewczy. W styczniu Wrocław znalazł się na pierwszym miejscu wśród najbardziej zanieczyszczonych dużych miast w Europie. W Świebodzicach, na szczęście, nie było aż tak źle. Nie oznacza, to że możemy oddychać pełną piersią, co pokazuje raport z pomiarów czujnika.
Jesień była słoneczna i ciepła, dlatego od października do początku grudnia stan powietrza był dobry, a momentami bardzo dobry. Wszystko za sprawą pogody – temperatura utrzymywała się między 8 a 12 stopni Celsjusza, a w nocy nie spadała poniżej zera. Grudzień był równie łaskawy. Gorsze powietrze pojawiało się w dniach, gdy słupki rtęci wskazywały od 1 do 5 stopni, a pogoda była bezwietrzna. Podobna sytuacja powtórzyła się w styczniu. Warto zwrócić uwagę na to, że w analizowanych miesiącach jakość powietrza ulegała pogorszeniu wieczorami, kiedy to rozpalane były domowe paleniska. Przestarzałe piece, złej jakości węgiel czy po prostu palone śmieci – to przyczyny naszego smogu. Kto z nas nie kojarzy wieczorów z dymem unoszącym się kominów i powietrzem, którym trudno oddychać? Mroźny luty pokazał, że smog towarzyszył nam, kiedy to mocniej ogrzewaliśmy nasze domy. Problem pojawiał się zwłaszcza w bezwietrzne dni, kiedy temperatura przekraczała -7 stopni. Na szczęście początek miesiąca był nie tylko mroźny, ale też wietrzny, co powodowało, że powietrze „nie stało”, a zanieczyszczenia nie gromadziły się w jednym miejscu.
Mróz, czyli smog?
Nie zawsze tak jest. Należy być szczególnie uważnym w dni, kiedy ciśnienie atmosferyczne jest wysokie i nie ma wiatru. Wówczas szkodliwe cząsteczki nie unoszą się, a opadają. Przez to, że utrzymują się blisko ziemi jesteśmy narażeni na wdychanie ich. Kolejnymi czynnikami, które sprzyjają powstawaniu smogu jest gęsta zabudowa i położenie w kotlinach. W Świebodzicach, podobnie jak w wielu miastach w Polsce, problemem są piece węglowe nadal obecne w wielu domostwach. Dlatego też nie jesteśmy wolni od smogu i musimy pamiętać o tym, by przed dłuższym spacerem sprawdzić nie tylko jaka jest temperatura za oknem, ale i stan powietrza. Jest to możliwe dzięki czujnikowi, umieszczonemu w centrum Świebodzic.
– Postanowiliśmy zamontować czujnik mierzący jakość powietrza, w tym stężenie cząstek PM 2.5 oraz PM 10. Dzięki temu już od roku mieszkańcy mogą zawsze przed wyjściem z domu upewnić się, czy jest to dobry moment na spacer – mówi Jolanta Suława Prezes Grupy DZT Service, która sponsoruje działanie czujnika.