Trzej mężczyźni połakomili się na kosiarki do trawy. Najpierw łup zwietrzył osiemnastolatek, który zerwał plomby zabezpieczające w ciężarówce wiozącej urządzenia. Ukradł jedną kosiarkę i poszedł ją ukryć w swojej piwnicy. Wtedy pojawili się jego koledzy…
Kamraci osiemnastolatka mają 17 i 28 lat. Gdy zobaczyli otwarty samochód ciężarowy z sześćdziesięcioma kosiarkami, też postanowili ukraść urządzenia. Jedną kosiarkę ukryli w znanym sobie miejscu i wrócili po kolejne. Spotkali osiemnastolatka i razem wrócili po resztę łupu. Ale przy ciężarówce czekali na nich już policjanci. Funkcjonariusze całą trójkę zatrzymali i osadzili do wyjaśnienia w policyjnym areszcie.
- Skradziony towar został odzyskany – mówi aspirant Katarzyna Czepil ze świdnickiej komendy policji. - Za kradzież z włamaniem osiemnastolatkowi grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności, natomiast dwaj pozostali odpowiedzą za kradzież, za którą grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.