Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 855
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: I po oszczędnościach...

Sobota, 16 listopada 2024, 7:25
Aktualizacja: 12:26
Autor: red
Świdnica: I po oszczędnościach...
Fot. KPP Świdnica
Świdniccy policjanci ostrzegają! Oszuści wyłudzający pieniądze są wciąż aktywni. Wczoraj 58–letnia mieszkanka powiatu świdnickiego straciła blisko 75 tys. złotych, stając się ofiarą przestępców działających metodą "na policjanta". Kobieta, pod legendą, że jej pieniądze w banku są zagrożone, zgodnie z instrukcjami przelała swoje oszczędności oszustom.

Kolejny raz świdniccy policjanci zostali poinformowani, że mieszkanka naszego powiatu została oszukana metodą „na policjanta”. Kobieta straciła blisko 75 tysięcy złotych.

Dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako funkcjonariusz policji świdnickiej jednostki w stopniu komisarza i poinformował 58-latkę o korupcji w banku, w wyniku której nieznana osoba w jej imieniu zaciągnęła kredyt na kwotę 50 tysięcy złotych. Mężczyzna zaczął wypytywać kobietę o sposób przechowywania gotówki i o konta bankowe. Następnie przekazał jej numer sprawy i nakazał dnia następnego zgłosić się w Komendzie Powiatowej Policji w Świdnicy przy ul Jagiellońskiej 23 legitymując się przekazanym numerem.

Rozmówca dla uwiarygodnienia swoich słów polecił kobiecie w międzyczasie wykonanie połączenia na numer 997 gdzie miała potwierdzić dane swojego rozmówcy. Po wykonaniu tego połączenia 58-latka uwierzyła, że rozmawia z policjantem. Mężczyzna przekazał kobiecie, że będzie musiała udać się do banku, a teraz ma czekać na kolejny telefon z instrukcjami od wyższego rangą policjanta, który prowadzi to „śledztwo” .

I tak też się stało, kobieta odebrała telefon znów od nieznanego jej mężczyzny, który również przedstawił się jako policjant w stopniu komisarza. Ten polecił 58-latce udać się do banku gdzie miała sprawdzić „jak zachowują się pracownicy”, następnie wydrukować historie swojego rachunku, a rzekomy komisarz tym razem miał obserwować obsługującą ją pracownice banku.

58-latka była w stałym kontakcie telefonicznym z rzekomym policjantem, który kazał jej opuścić bank i przekazać, że wróci tam za chwile dokończyć transakcje i tak też się stało. Po chwili kobieta otrzymała kolejne instrukcje w których miała przelać ze swojego konta szybkim przelewem blisko 75 tysięcy na wskazane konto i jednocześnie obserwować zachowanie pań w banku. Po dokonaniu przelewu kobieta jeszcze przez kilka następnych godzin była w kontakcie telefonicznym z rzekomym policjantem.

Niestety jak się okazało korupcji w banku nie było, kredytu nikt nie zaciągnął w jej imieniu, rozmówca nie był policjantem, a przelew który wykonała trafił do oszustów.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group