Dlatego 6 grudnia to nie Święty Mikołaj gościł w SP nr 1, ale mali jego pomocnicy już od rana wypełnili korytarze, klasy i oczywiście halę sportową.
Dziś trudno jest o przebranie świętego, bo trzeba by zadbać i o mitrę, i o pastorał, i oczywiście o czerwony ornat, dlatego uczniowie skorzystali z przebrań komercyjnych, ale i one wnoszą już świąteczny nastrój i przypominają o tym, że czerwień to kolor miłości, wrażliwości.
Po radosnych lekcjach w klasach i obdarowaniu się słodkimi niespodziankami -ufundowanymi również przez dyrektor SP nr 1 i po wykonaniu plakatu o osobie niezwykłego świętego, uczniowie ruszyli na halę sportową w barwnym korowodzie małych pomocników. Kilka konkurencji miało pomóc nam poznać postać Mikołaja, sprawdzić również, czy w tym dniu nie zapomnieli o języku polskim i matematyce, ale także wykazać się, czy zjedzone wcześniej słodkie niespodzianki pomnożyły fizyczne siły dzieci.
Było bardzo wesoło i radośnie, a oto wyniki zmagań w tym niezwykłym dniu:
1 miejsce- klasa 6b,
2 miejsce- klasa 5b,
3 miejsce- klasa 6a,
4 miejsce- klasa 4a,
5 miejsce- klasy 4b, 5a,
6 miejsce- klasy 4c i 6c.
Po zajęciach, z sercami pełnymi radości, najmłodsi ruszyli do swoich domów, by dalej przekazywać dobro, które mnoży się wtedy, gdy się je dzieli.
Starszymi pomocnikami świętego Mikołaja, dzięki którym dzieci mogły przeżyć ten dzień, były: opiekunki samorządu: Katarzyna Kała, Anna Kaźmierska, Anna Kogut, a także wszyscy wychowawcy klas IV-VI.