Tematem przewodnim Konwentu były zmiany demograficzne, które dla samorządów stanowią nie lada wyzwanie.
- My w Wałbrzychu mamy za sobą długą debatę dotyczącą zmiany sieci szkół - mówi prezydent Roman Szełemej. – Te zmiany wymusiła na nas demografia. Po raz pierwszy od lat postanowiliśmy w szczery sposób mówić o problemach miasta.
Na zaproszenie prezydenta Romana Szełemeja na konwent przyjechali eksperci z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, tj. Jarosław Duda, Sekretarz Stanu MPiPS oraz Krystyna Wyrwicka, dyrektor Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej.
Krystyna Wyrwicka w kilkunastominutowej wypowiedzi podzieliła się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi systemu wychowania w przedszkolach i żłobkach.
- Wsparcie rządu dla samorządów przy projekcie „Maluch” zakładającym budowę żłobków, to istotne wsparcie – mówi Krystyna Wyrwicka.
Jak wynika ze statystyk, dzięki temu projektowi w całym kraju powstało 50 nowych żłobków, a 200 kolejnych obiektów zostało zaadaptowanych na ten cel. Pod koniec 2013 roku w Polsce ma być 57 tysięcy miejsc w żłobkach. Trzy takie żłobki w ramach tego projektu powstały lub są w trakcie budowy w Wałbrzychu – przy ul. Kasztelańskiej, Niepodległości I Giserskiej. Jednak prezydent Roman Szełemej mówiąc o tych zadaniach poddał w wątpliwość fakt, że Ministerstwo w 50 procentach dofinansowuje te zadania.
- Dziś mogę ocenić, że dofinansowanie Ministerstwa do budowy żłobków wynosi około 40 procent – mówi Szełemej. – Brakowało nam około 250 miejsc w żłobkach i myślę, że te inwestycje pozwolą nam tę lukę wypełnić.
Jarosław Duda tymczasem odniósł się do spraw polityki społecznej. Jego zdaniem zmiany w systemie polityki społecznej są konieczne, bowiem pojawiły się nowe wyzwania w tym systemie.
- Z pokolenia na pokolenie produkujemy osoby, które żyją z pomocy społecznej – mówi Duda. – To olbrzymia wada systemowa, z którą musimy walczyć. Taki system jest nieefektywny i zapanował w tym zakresie pewien marazm.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej zaprezentował koncepcję zmiany tej sytuacji i projekty zmian, które mają poprawić skuteczność pracy w ośrodkach pomocy społecznej czy w powiatowych centrach pomocy rodzinie. Do kwestii polityki społecznej odniósł się również Roman Szełemej i przybliżył obraz, jaki w tej dziedzinie mamy w Wałbrzychu.
- Społeczeństwo nam się starzeje i musimy na to reagować – mówi Szełemej. – W obiektach, w których kiedyś funkcjonowały szkoły teraz będziemy chcieli tworzyć domy opieki społecznej. Ta decyzja daje nam ponadto możliwość wpływania na rynek pracy, bowiem trzeba wiedzieć, że w 50-osobowym domu opieki pracę znajdzie około 40 osób.
Według prezydenta Świdnicy Wojciecha Murdzka, by obie strony, a więc samorząd i Ministerstwo mogły dojść do porozumienia, potrzebne jest rzetelne liczenie kosztów po to, by samorządy nie zniechęcały się do projektów współfinasowanych przez Ministerstwo.