pojechały jedynie siatkarki II–ligowego MKS–u Świdnica, bo o sportowej rywalizacji ciężko tu mówić. Podopieczne Krzysztofa Leszczyńskiego przegrały z miejscowymi gładko 0:3 ponosząc trzecią porażkę z rzędu i tracąc kontakt z czołówką.
Pierwszy set był jeszcze wyrównany, a w końcówce więcej zimnej krwi zachowały zawodniczki MCKiS-u i wygrały 25:23. O kolejnych partiach nasza ekipa chciałaby z pewnością jak najszybciej zapomnieć. Świdniczanki przegrały do 11 i do 17, a w całym spotkaniu 0:3.
MCKiS Jaworzno – MKS Świdnica 3:0 (25:23, 25:11, 25:17)