Na ostatnim posiedzeniu Komisja Ochrony Zdrowia Rady Powiatu spotkała się z dwiema firmami, które specjalizują się w sprzedaży rezonansu.
- Jedna z firm zaprezentowała formułę rezonansu otwartego a druga zamkniętego. Oba urządzenia to nowoczesne aparaty, które pozwalają przyjrzeć się narządom wewnętrznym dokładniej niż RTG. – wyjaśnia Daria Kurek przewodnicząca Komisji Ochrony Zdrowia.
Komisja zwróciła się z wnioskiem do Zarządu Powiatu o przygotowanie propozycji zakupu tego urządzenia i uruchomienia pracowni MRI przy szpitalu.
- Wspólnie z Wydziałem Zdrowia i dyrekcją szpitala przygotujemy kilka koncepcji na realizację tej inwestycji. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy szpital sam powinien taką pracownię uruchomić, czy bardziej optymalnie będzie, jeśli pracownię uruchomi firma zewnętrza. Będziemy także szukać źródeł finansowania tego zadania. – wyjaśnia wicestarosta Alicja Synowska.
Zarząd chce z tematem zmierzyć się jak najszybciej, ale wszystko zależy od finansów.
- Nie ukrywam, że będziemy szukać finansowania zewnętrznego. Zarówno dla szpitala a tym bardziej powiatu trudne byłoby samodzielne udźwignięcie tej kosztownej inwestycji. – dodaje Alicja Synowska.
Rezonans magnetyczny jest niezastąpiony w wykrywaniu różnych zmian chorobowych. Dzięki niemu można zdiagnozować wiele chorób m.in. ośrodkowego układu nerwowego (mózg i kanał kręgowy) i tkanek miękkich kończyn (tkanki podskórne, mięśnie i stawy). Obecnie jest to metoda pozwalająca w najlepszy sposób ocenić struktury anatomiczne oraz ewentualną patologię z dokładnością do kilku milimetrów. Świdnicki „Latawiec” wyposażony w najlepsze sprzęty do tomografii komputerowej i angiografii nie posiada pracowni MRI (rezonansu magnetycznego). Pacjenci wysyłani są do pobliskich placówek w Wałbrzychu, Legnicy czy Wrocławia, aby wykonać to badanie.
