W Kraskowie nie ma już stanu alarmowego, stan ostrzegawczy jest przekroczony o 45 cm. Czerwony alert obowiązuje w Lubachowie, woda jest tu 5 cm nad alarmową kreską. Według wrocławskich hydrologów jeszcze do wtorku może być niebezpiecznie.
Pełcznica w Świebodzicach i Strzegomka w Łażanach są sporo pod kreską. Biuro Prognoz Hydrologicznych Wrocław wydało dziś ostrzeżenie o najwyższym stopniu zagrożenia, dotyczy ono aż czterech województw: dolnośląskiego, opolskiego, wielkopolskiego i lubuskiego. Największe zagrożenie stanowi fala wezbrania przemieszczająca się przy przekroczonych stanach alarmowych o około 60-100 cm po Odrze. - Na dopływach górskich i podgórskich w zlewniach Nysy Kłodzkiej, Bystrzycy, Kaczawy i Nysy Łużyckiej przewidywane są wahania stanów wody, lokalnie powyżej stanów ostrzegawczych – mówi Izabela Działa-Jekiel, dyżurny synoptyk hydrolog.