W czasie ponad półtoragodzinnego spotkania władze miasta przedstawiły argumenty dotyczące proponowanych zmian w systemie oświaty. Dyskutowano nad każdym z proponowanych rozwiązań.
- Najważniejszym argumentem, który powodował przyjęcie takich, a nie innych decyzji, jest dla nas dobro dziecka. Nie mogliśmy jednak nie brać pod uwagę zapewnienia pracy wszystkim dotychczasowym pracownikom świdnickich szkół, nie tylko nauczycielom, ale także pracownikom obsługi i administracji. Ważną dla nas rzeczą było zapewnienie dzieciom nauczania w dobrych, sprzyjających warunkach – mówiła podczas spotkania prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.
Dyrektor Tadeusz Niedzielski podkreśla, iż – miasto nie może sobie pozwolić w dostosowywaniu tego systemu do nowego ustroju szkolnego na wyłączenie najbardziej komfortowych obiektów dydaktycznych, jakimi są gimnazja. Naszą sieć w pierwszej kolejności opieramy o dotychczasowe obiekty gimnazjalne, które są funkcjonalne, znakomicie wyposażone i bezpieczne – wyjaśnia.
Kurator oświaty przyjął wszystkie uwagi, natomiast ostateczną opinię co do uchwały, która będzie przedmiotem obrad Rady Miejskiej, wyda po jej przyjęciu w dniu 17-ego lutego. Zgodnie z przepisami ma na to 21 dni. Większość z zaproponowanych przez władze Świdnicy rozwiązań została oceniona dobrze i prawdopodobnie uzyska akceptację Dolnośląskiego Kuratora Oświaty.