Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 2036
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Przecieki w urzędzie

Sobota, 20 lutego 2010, 13:28
Aktualizacja: 13:30
Autor: JoKa
Świdnica: Przecieki w urzędzie
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Nawet specjalna komisja nie da rady ustalić, kto odpowiada za przecieki w świdnickim magistracie. Winnych wskazać łatwo, gorzej z jasną odpowiedzią na pytanie – kto naprawi? Przecieki dają się we znaki jednemu z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w mieście.

10 lat mija od adaptacji dawnego wojskowego budynku na magistrat i wybudowania przy nim Urzędu Stanu Cywilnego wraz z sala konferencyjną, u swoich początków chlubą urzędników. Dekada nic nie zmieniła w smutnej rzeczywistości – przy każdym większym deszczu, czy – jak obecnie – przy topiącym się śniegu, chluba cieknie. Radni żartują, że na sesje trzeba zabierać parasole. Woda leci z sufitu i kaskadą spływa na zajmujące całą ścianę okna.

- Dlaczego tak jest, proszę pytać ekipy byłego prezydenta Adama Markiewicza – mówią radni z rządzącej Wspólnoty Samorządowej. – To za jego kadencji budowano i cieknący magistrat, i równie nieudaną halę sportową na Zawiszowie. Wszystko przez tzw. pływający dach. Konstrukcja „puszcza” na zgrzewach. Nie pomaga łatanie, przy roztopach i deszczach trzeba wyciągać wiadra i ścierki.

- Może i to był błąd, że wybrano taką konstrukcje, ale przecież nie zrobił tego osobiście Adam Markiewicz – denerwuje się radny Janusz Solecki. – To jak najgorzej świadczy o obecnych władzach, które od tylu lat narzekają na poprzedników, a same nie potrafią poprawić!

Pat trwa, dach cieknie. Ciekawe, czy o sporach politycznych z konstrukcją zadaszenia w tle, świdniccy samorządowcy opowiadają wszystkim gościom, przewijającym się czy przez halę, czy przez urząd. No jakoś obecność ścierek trzeba objaśniać…

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group