I nie, nie odleciał. – Helikopter stał tylko na ziemi – mówi z pewnym żalem w głosie radny Szalkiewicz.
W Kralikach co roku pod koniec sierpnia odbywają się pokazy plenerowe. Niesamowite są prezentacje historycznego uzbrojenia i sprzętu technicznego wojsk. Rekonstrukcja nazywa się „Cihelna”, tytuł tej akcji pochodzi od nazwy obiektu wojskowego K - S 14 „U cihelny” wybudowanego w latach 1935-1938 dla obrony granic Czechosłowacji podczas II wojny światowej. Mało tego – Czesi przyjezdnym prezentują pokazy współczesnej Armii Republiki Czeskiej oraz Integrowanego Systemu Ratownictwa.
- Momentami było tam nawet więcej Polaków niż Czechów – mówi radny Barcicki.
Świdniczanie mogli za darmo pojechać na wycieczkę w ramach projektu „Rekonstrukcje Historyczne – Rekonstrukcje historyczne wspólnym produktem turystycznym polsko-czeskiego pogranicza”, który jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007-2013.
- Zachęcam, aby świdniczanie jeździli na takie wycieczki – mówi radny Szalkiewicz.
- Tym razem autokar był prawie pełny, zostały wolne jakieś trzy miejsca, ale była też wycieczka, na którą pojechało bardzo mało świdniczan – mówi radny Barcicki.
Ostatnia w tym roku rekonstrukcja zaplanowana jest na weekend 17-19 września w Kędzierzynie-Koźlu – podczas Dni Twierdzy Koźle. Rekonstrukcje są organizowane pod hasłem "Pogranicze w ogniu".