Na skwerze Lecha Kaczyńskiego wczoraj zjawiło się około 50 osób. Wśród nich przedstawiciele PIS–u, Gazety Polskiej.
Obyło się bez większych zakłóceń porządku nad czym pieczałowicie czuwała straż miejska i policja. Wygłoszono przemówienie prezesa Gazety Polskiej, które wyczytał Janusz Furmanek.Podkreślono,że ta śmierć nie była przypadkowa. Zgromadzeni ludzie zaśpiewali hymn polski, nawoływano również do dążenia do prawdy, aby ostatecznie wyjaśnić przyczyny katastrofy samolotowej w ,której zginął min.ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński z małżonką. Symbolicznie zapalono znicze i złożono kwiaty. Następnie tłum udał się do kościoła św. Krzyża gdzie mszę świętą odprawił biskup Ignacy Dec.