Wystarczy przejechane na rowerze kilometry wpisywać w aplikację rowerpomaga.pl, cel: „Jeżdżę dla Świdnicy”. Uzbierane wspólnie tysiące kilometrów zamieniane będą na rowery dla dzieci. Pomysłodawcą ogólnopolskiego wydarzenia jest Fundacja Arka, a koordynatorem w Świdnicy - Referat Turystyki Urzędu Miejskiego.
W ubiegłym roku akcja odniosła duży sukces na obszarze całego kraju, szczególnym uznaniem cieszyła się również wśród rowerzystów z naszego miasta. Włączyło się w nią kilkuset świdniczan, a także osoby niezamieszkujące w Świdnicy. Dzięki zaangażowaniu rowerzystów przejechaliśmy łącznie 105 tysięcy kilometrów. Pięcioro dzieci, które zostały wskazane przez świetlice środowiskowe, otrzymało swoje wymarzone rowery. Ograniczyliśmy także emisję dwutlenku węgla i jako miasto zajęliśmy 2 miejsce w Polsce, spośród gmin zgłoszonych do akcji. W tym roku jednak limit kilometrów do przejechania, gwarantujący jeden rower dla miasta, został zwiększony o 10 tysięcy w stosunku do ubiegłorocznej edycji.
- Jestem przekonana, że podniesienie przez fundację Arka poprzeczki z 20 na 30 tysięcy kilometrów gwarantujących rower, to dla świdnickich cyklistów nie problem, a raczej wyzwanie. Świadczy o tym ich ogromne zaangażowanie w pomoc dzieciom w ubiegłym roku i wspólne dopingowanie się podczas wpisywania kilometrów w cel „Jeżdżę dla Świdnicy”. Bardzo liczymy na nich wszystkich także w tym roku. Każdy kilometr jest cenny - zarówno ten wpisany przez cyklistów, którzy przemierzają na rowerze bardzo długie kilkudziesięciokilometrowe trasy, jak i przez osoby jeżdżące na rowerze z domu do pracy, czy naprawdę bardzo sporadycznie. Dlatego wzorem ubiegłego roku – zróbmy wspólnie dużo hałasu i podarujmy jak największą ilość rowerów naszym najmłodszym świdniczanom – mówi Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy i zachęca miłośników jazdy na rowerze do udziału w akcji.
W sukces wierzy też kierownik Referatu Turystyki.
- Jeszcze na dobre akcja „Rower Pomaga” w Świdnicy nie ruszyła, a rowerzyści, którzy zaangażowani byli w nią w ubiegłym sezonie odkryli, że zaczęła działać aplikacja do wpisywania kilometrów, i rozpoczęli „skrzykiwanie się” na Facebooku. To wróży bardzo dobrze. Jestem przekonana, że dzięki ich pasji i dobremu sercu, Świdnicy uda się powtórzyć ubiegłoroczny sukces – mówi Sylwia Osojca-Kozłowska, kierownik Referatu Turystyki.
Pierwszymi rowerzystami, którzy wpisali w tym roku swoje kilometry są Piotr Wieczorek, Tadeusz Kopiński, Justyna Samoticha, Andrzej Śmigielsi, Krzysztof Kowalczyk, Paweł Kurant i Kamil Hałka, którzy w ciągu minionego weekendu przejechali już łącznie 460 kilometrów.
Swoje wyniki mogą wpisywać także uczestnicy imprez rowerowych. Tych w 2017 roku w Świdnicy nie zabraknie. Już pod koniec maja z hasłem „Świdnica na Rowery” odbędzie się kolejna edycja bicia rekordu m.in. w jeździe na rowerze stacjonarnym i wspólny przejazd świdniczan na piknik rowerowy. Od 10 do 18 czerwca olbrzymie wydarzenie turystyczne organizuje świdnicki oddział PTTK. Będzie to 57. Ogólnopolski Zlot Przodowników Turystyki Kolarskiej, na który swój przyjazd na dwóch kółkach zapowiadają rzesze wielbicieli turystyki rowerowej.
Aby spełnić marzenia świdnickich dzieci o posiadaniu roweru, należy swoje kilometry wpisać w uruchamianą właśnie aplikację na stronie www.rowerpomaga, wybierając cel: „Jeżdżę dla Świdnicy”. Akcja zbierania kilometrów potrwa w Świdnicy do 30 września br.