Funkcjonariusze mieli dopuścić do użycia przez właściciela kantoru broni palnej, a więc pośrednio przyczynić się do zgonu jednego z napastników, którego mężczyzna zastrzelił. 7 stycznia ubiegłego roku na terenie Galerii Handlowej Opolanin doszło do usiłowania napadu rabunkowego przez czterech napastników na właściciela kantoru wymiany walut. Pokrzywdzony broniąc się przed napastnikami użył posiadaną przez siebie legalnie broń palną. Dwa razy oddał strzał z pistoletu Astra A-75. Trafiony został jeden ze sprawców napadu i zmarł na miejscu zdarzenia.
Na miejscu byli funkcjonariusze policji. Mieli oni już wcześniej informacje o planowanym napadzie, uprzedzili o tym pokrzywdzonego i obserwowali go bezpośrednio przed oraz w trakcie zdarzenia.
Prokurator Apelacyjny we Wrocławiu sprawę podejrzenia popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy opolskiej policji przekazał do prowadzenia Prokuraturze Okręgowej w Świdnicy. - Przeprowadzone w toku śledztwa dowody, w znacznej części o charakterze niejawnym, pozwoliły na stwierdzenie, że żaden z uczestniczących jak i kierujących czynnościami operacyjnymi funkcjonariuszy policji nie dopuścił się przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych - mówi prokurator Ewa Ścierzyńska. - Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne.