Uczniowie żarowskiego gimnazjum i Zespołu Szkół wspólnie z opiekunami nauczycielami przeżyli niezapomnianą przygodę. Pierwsi w Londynie i Paryżu, a drudzy na Lazurowym Wybrzeżu we Francji. Dla jednych była to pierwsza zagraniczna wyprawa, a dla jeszcze innych okazja do poznania tego, co nowe, zdobycia kolejnych doświadczeń i poznania zabytków, kultury i obyczajów mieszkańców. Dla wielu z nich jednak obecność w takich miejscach było spełnieniem podróżniczych marzeń. - Każde z tych miejsc jest znane na całym świecie i właśnie My tam byliśmy! Wiele momentów będzie niezapomnianych. Kąpiel na głównym placu - fontannie w Nicei, aura kurortu St Tropez, przechadzki po festiwalowym czerwonym dywanie w Canes, wizyty w perfumerii w Eze czy pobyt w jednym z najmniejszych i najbogatszych państw świata Monaco. Bycie w takich miejscach jak Nicea, Monaco, Monte Carlo to była prawdziwa frajda dla wszystkich uczestników wycieczki na Lazurowe Wybrzeże. To tylko część wrażeń i wspomnień, które zawsze będziemy pamiętać. Szkoła nie tyko uczy i wychowuje. Także spełnia niektóre marzenia…- mówi Przemysław Drąg, opiekun wycieczki i nauczyciel żarowskiego gimnazjum.
Stolice krajów Unii Europejskiej, Paryż i Londyn kolejny rok z rzędu zwiedzali gimnazjaliści z Żarowa. Pod opieką nauczycieli, Izabeli Osieckiej, Katarzyny Osieckiej i Mariusza Kozakowa poznawali kulturę Wielkiej Brytanii oraz Francji i odwiedzali najsłynniejsze miejsca. - Największą atrakcją dla uczestników wycieczki była wizyta w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud's, przejażdżka London Eye, spacer po ogrodach wersalskich oraz podziwianie widoków z Kopuły Katedry Św. Pawła i najwyższego piętra wieży Eiffel'a. Uczniowie powrócili do Polski pełni wrażeń i nowych doświadczeń. Zawiązali również nowe przyjaźnie i podszkolili swoje umiejętności posługiwania się językiem angielskim. Jednogłośnie stwierdzili, że był to najlepszy tydzień w ich życiu. I nic dziwnego, to była niezapomniana przygoda - przyznaje Izabela Osiecka z gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie.
Każdego roku uczniowie żarowskich szkół odwiedzają inne miejsca. Dla większości z nich są to magiczne miejsca, często znane tylko z książek i filmów. Nie byłoby jednak takich przyjemności, gdyby nie zaangażowanie wielu pedagogów, nauczycieli i dyrektorów szkół.
(Magdalena Pawlik)