- Po pierwsze względy osobiste – tłumaczy swoją decyzję Ryszard Wawryniewicz. Jednocześnie podkreślając, że nie chce angażować się w wojnę polsko-polską i to co dzieje się w chwili obecnej na polskiej scenie politycznej.
Ryszard Wawryniewicz wystartować do Senatu z własnego komitetu wyborczego, przy poparciu Prawa i Sprawiedliwości. Udało mu się zebrać 1800 podpisów pod utworzeniem komitetu wyborczego. W ostatniej chwili ze startu jednak zrezygnował.
Były wicestarosta chce kontynuować swoją pracę w lokalnym samorządzie. Jako prezes spółki Inwestycje Świdnickie poprowadzi budowę jednej z największych inwestycji miejskich – budowę aquaparku. – Nie ukrywam, że to był jeden z argumentów, dla których postanowiłem zrezygnować ze startu w wyborach – wyjaśnia Ryszard Wawryniewicz.