W konferencji uczestniczyli: Małgorzata Sosnowska i Jarosław Chmielewski - przedstawiciele kancelarii prawnej reprezentującej znalazców, Zygmunt Nowaczyk - wiceprezydent Wałbrzycha i Maria Majewska - szefowa biura prawnego Urzędu Miejskiego. Konferencję prowadził Arkadiusz Grudzień - Asystent Prezydenta Wałbrzycha.
-Zgodnie z wszelkimi regułami prawnymi a jednocześnie z pewnymi obowiązkami jakie są nałożone na samorządy, w tym przypadku na Starostę Grodzkiego podjęliśmy szereg działań związanych ze znaleziskiem, które tak zostało określone przez znalazców. Działamy jako jednostka samorządowa w sposób, który został określony w aktach prawnych w tym w Ustawie o Rzeczach Znalezionych. Dzisiaj doszło do procedury zgłoszenia, została dopełniona część związana ze zgłoszeniem. Ciekawe jest przede wszystkim to, że znalezisko o którym jest tu mowa znajduje się na terenie Wałbrzycha, czyli w granicach administracyjnych miasta. Dalszą procedurą jest zawiadomienie określonych organów państwa, czyli określonych ministerstw. To w najbliższym czasie, zgodnie z terminarzem będziemy czynić, będziemy te instytucje zawiadamiać. Jest to znalezisko Skarbu Państwa, w związku z tym ta sytuacja zobowiązuje nas do określonych kroków prawnych, które podejmujemy z dniem dzisiejszym - powiedział Zygmunt Nowaczyk
W dotyczących znaleziska oficjalnych dokumentach które wpłynęły do Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu jest informacja, że znaleziskiem jest pociąg z czasów II Wojny Światowej i że może być to pociąg o charakterze militarnym. Wartość materialna znaleziska nie jest znana, natomiast wartość historyczna tego zabytku i jego wpływ na promocję regionu są ogromne.
-Potwierdzamy, że znalazcy dokonali zgłoszenia miejsca i opisali dokładnie parametry znaleziska i inne szczegóły, które na tym etapie postępowania były niezbędne. Właścicielem jest Skarb Państwa. Zgłoszenie zostało dokonane również wobec właściciela. Oczekujemy teraz na dalsze kroki ze strony organów centralnych, które mają ku temu odpowiednie środki techniczne do wyjaśnienia tej sprawy - powiedział Jarosław Chmielewski
Podczas konferencji nie zostało wyjaśnione jakimi metodami poszukiwawczymi i jakimi narzędziami i sprzętem posługiwali się znalazcy. Nie zostało też nawet w przybliżeniu określone co może znajdować się w tym pociągu. Wszelkie kolejne kroki w tej sprawie są ściśle określone w przepisach prawa a sprawą zajmą się prawdopodobnie organy centralne.
