Siedem skradzionych aut i drogie części samochodowe – to odkryli policjanci w znalezionej w naszym powiecie dziupli samochodowej. W akcji uczestniczyli funkcjonariusze ze Świdnicy i z wrocławskiej komendy miejskiej. Zatrzymano dwie osoby podejrzane o kradzieże i paserstwo, jedną z nich jest 31–letni świdniczanin.
Kompanem mieszkańca Świdnicy jest 26-letni wrocławianin. Obaj mężczyźni podejrzani są o kradzieże pojazdów na terenie Wrocławia i całego województwa, a także o paserstwo części mechanicznych i podzespołów z tych pojazdów. To, co zabezpieczyli w dziupli policjanci, jest warte co najmniej 400 tys. zł. Sąd aresztował już obu mężczyzn na trzy miesiące. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności sprawy. - Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań – mówi nadkomisarz Krzysztof Zaporowski. Za kradzież i paserstwo mienia znacznej wartości grozi kara nawet do 10 lat więzienia.