Już wcześniej szkoła przygotowała się na święto kultury anglojęzycznej: na ścianach zawisły powiedzonka i cytaty, nad głowami falowały flagi, na sztalugach wywieszono tematyczne plakaty wykonane z wielką pieczołowitością przez uczniów "Banacha". Jednak najwięcej atrakcji kryło w sobie centrum szkolnego życia - aula.
Na pierwszych dwóch czwartkowych lekcjach uczniowie mieli przyjemność zobaczyć przedstawienie, oczywiście w języku angielskim. Sztuka wystawiana przez "Wild West Theater" mogła nauczyć, że warto zawsze być sobą i nie wstydzić się swoich pasji, a z drugiej strony, że to, co robimy w złości może odbić się niekorzystnie na drugim człowieku.
Kolejne atrakcje BAAD to widowiskowy konkurs CULTURE HOTCHPOTCH.
Jeden z dziesięciu w wersji, co tu ukrywać, mocno utrudnionej. Śmiałkowie mierzyli się z zagadnieniami z zakresu brytyjskiej i amerykańskiej historii, literatury, geografii a nawet kulinariów! Runda pierwsza wyłoniła czwórkę najlepszych, z których później pozostała zwycięska trójka. Po zaciętym boju, najlepsza okazała się Karolina Jończyk. Kolejne miejsca przypadły w udziale Maksowi Zabijakowi i Grześkowi Kaczmarkowi.
Nie obyło się również bez oprawy artystycznej zapewnionej przez naszych niezastąpionych uczniów. Roksana Soroka i Kinga Kępa wystąpiły z przejmującymi recytacjami, zespół "Western Swing" z 2 C zaprezentował świetny układ taneczny rodem z dzikiego Zachodu. Nie zabrakło też wspaniałych głosów: Oli Kamińskiej ("Running", Naughty Boy), Grześka Kaczmarka ("Shape of you", Ed Sheeran), Mai Młynarczyk ("Magnetised", Tom Odell) i Marka Stanisławskiego ("Take me to chuch", Hozier).
Drugim konkursem, którego rozstrzygnięcie przypadło na czas trwania BAAD był Szkolny Konkurs Języka Angielskiego "Grand Test", także zorganizowany w ramach obchodów British & American Day. W formie pisemnej swoją znajomością języka popisało się 23 uczniów z klas drugich i trzecich. Jednak i tym razem nie wszyscy mogli być nagrodzeni. Laury przypadły Asi Dzikowskiej, która wygrała nasz School English Language Competition, Maksowi Zabijakowi, który ulokował się na drugim miejscu oraz Martynie Dymnickiej na miejscu trzecim.
Nie można nie wspomnieć o naszych cudownych prowadzących: brytyjskim dżentelmenie o nienagannych manierach (Grzesiek Kaczmarek) i wyluzowanej surferce (Ola Żelazowska), którzy już po zakończeniu imprezy zapowiadali reedycję. Czekamy z niecierpliwością.