Za nami długi, bo praktycznie 10-dniowy majowy weekend. Wielu z nas ruszyło na trasy w całym kraju. Duża liczba wypoczywających odwiedziła też turystyczne regiony Dolnego Śląska. Nie wszyscy kierowcy jednak, w obliczu spodziewanej wcześniej dobrej pogody, która ostatecznie spłatała figla, przestawili się na jazdę w trudnych warunkach drogowych – opady deszczu, śliska nawierzchnia, co w przypadku niedostosowania prędkości do tych warunków, w połączeniu z krętymi odcinkami dróg w regionach górzystych, doprowadziło w efekcie do poważnych zdarzeń drogowych.
Choć podczas tegorocznego majowego weekendu, w porównaniu do podobnego okresu roku ubiegłego, odnotowano statystycznie mniej wypadków i mniej rannych, to w tym roku więcej zdarzeń skończyło się niestety tragicznie. W okresie od 26 kwietnie do 5 maja 2013 r. na terenie województwa dolnośląskiego odnotowano łącznie 52 wypadki, w których rannych zostało 59 osób. Osiem z wymienionych wypadków to zdarzenia śmiertelne, w których zginęło 10 osób (5 kierujących, 2 pasażerów, motorowerzysta, rowerzysta i pieszy leżący na jezdni). Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń drogowych była brawura oraz niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych i panujących na drodze. Skutkowało to utratą panowania nad pojazdem, wypadnięciem z drogi i uderzeniem w przeszkodę lub inny pojazd, jadący w przeciwnym kierunku.
W tym roku, podczas długiego majowego weekendu, dolnośląscy policjanci zatrzymali więcej nietrzeźwych kierujących. Podczas działań prowadzonych na dolnośląskich drogach, funkcjonariusze ujawnili i zatrzymali 318 osób, które zdecydowały się wsiąść za kierownicę po wcześniejszym spożyciu alkoholu.
(KWP Wrocław)