Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1742
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

powiat świdnicki: Całonocna walka z pożarem, dwie kobiety w szpitalu

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010, 12:18
Aktualizacja: 17:32
Autor: KO
powiat świdnicki: Całonocna walka z pożarem, dwie kobiety w szpitalu
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Komórki i stodoła paliły się w Granicy. Pomieszczenia gospodarcze przylegają do domu mieszkalnego, więc było groźnie. Czternaście godzin trwała walka o ugaszenie ognia i o ocalenie domu. Udało się, choć pożar właściwie strawił stodołę. Podobny pożar wybuchł w Witoszowie Dolnym, tam przypuszczalną przyczyną jest podpalenie…

Pożar w Granicy wybuchł późnym popołudniem w sobotę. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o godz. 17.57. Akcja trwała do godz. 7.45 w niedzielę. Pożar gasiło trzydziestu trzech strażaków: dwie jednostki państwowej straży i cztery jednostki ochotników. Gaszenie utrudniał fakt, że w stodole przechowywane były duże ilości słomy i siana, które są łatwopalne. Na dodatek stodoła miała drewniane stropy.

- Obroniono część mieszkalną – mówi młodszy brygadier Janusz Pączka z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.

Dwie kobiety poczuły się źle, więc wezwano do nich pogotowie. Pięćdziesięcioośmiolatka i siedemdziesięciotrzylatka z bólami klatki piersiowej zostały odwiezione do świebodzickiego szpitala na obserwację.

Dach stodoły spłonął, ostała się tylko nadpalona więźba dachowa. Podczas pożaru ucierpiały zwierzęta: gołębie, które wypuszczono z klatki przy stodole, wróciły i udusiły się. Spłonęły też rzeczy przechowywane w pomieszczeniu gospodarczym. Straty są szacowane.

W Witoszowie Dolnym pożar stodoły wybuchł wczoraj w nocy, straż otrzymała zgłoszenie o 23.27. Ogień gaszono do 3.50 dziś nad ranem. Straty sięgają 30 tys. zł, strażacy uratowali mienie wartości 60 tys. zł. Pożar gasiło siedem jednostek straży.

- Przypuszczalna przyczyna to podpalenie – mówi młodszy brygadier Pączka. Sprawę bada policja.

Przez weekend było więcej zdarzeń na wsiach. W Dobromierzu spłonęła sterta słomy i dwadzieścia arów pszenicy na pniu.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group