Do zdarzenia doszło 10 września. Oficer dyżurny Komisariatu Policji w Strzegomiu otrzymał telefoniczne zgłoszenie, według którego na terenie jednej z podstrzegomskich wsi kobieta włożyła psa do worka i idzie nad rzekę, aby go utopić. Na miejsce natychmiast wysłani zostali funkcjonariusze. Informacja telefoniczna potwierdziła się. Policjanci w odległości zaledwie 100 metrów od brzegu rzeki zatrzymali 65-letnią podejrzewaną, tym samym zapewne ratując zwierzę od śmierci. Naoczny świadek tego zdarzenia oświadczył ponadto, iż podejrzewana idąc w stronę rzeki kopała psa zawiniętego w worek. Jak się okazało, do wnętrza worka kobieta włożyła dodatkowo duży kamień, aby mieć pewność, że całość zatonie. Zwierzę zostało przez policjantów przekazane pod opiekę lekarza weterynarii. Na szczęście nie doznało poważniejszych obrażeń.
Zatrzymana trafiła do policyjnego aresztu, a następnie została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Usłyszała już zarzuty z przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Prokurator zastosował wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za swój czyn 65-latka odpowie teraz przed sądem.
Przypomnijmy, iż za znęcanie się, zabicie, bądź usiłowanie zabicia zwierzęcia, grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a w przypadku gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, zagrożenie karą pozbawienia wolności wzrasta do lat 3. Sąd obligatoryjnie odbiera także zwierzę takiemu właścicielowi. Istnieje również możliwość nałożenia na sprawcę zakazu posiadania zwierząt na okres do 10 lat, a nawet orzeczenia nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt, w kwocie do 100.000 złotych.