Aspirant sztabowy Sławomir Banaszczyk, to dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. W policji pracuje blisko od 30 lat. Na stanowisku dowodzenia od 6 lat. Stanowisko to wymaga od niego ciągłej gotowości i szybkiej reakcji na ewentualne zagrożenia. Oficer Dyżurny musi często podejmować trudne decyzje. I taką też decyzję podjął 20 listopada br. w czasie wolnym od służby. Funkcjonariusz jadąc swoim rowerem na terenie miasta Strzegom zauważył kierującego pojazdem Opel Astra, który wykonał nie prawidło manewr skrętu, a tym samym wymusił pierwszeństwo przejazdu i swoim zachowaniem stworzył zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Funkcjonariusz zmusił kierującego do zatrzymania. Podczas rozmowy z kierowcą policjant wyczuł od niego woń alkoholu, wobec czego odebrał mu kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę. Po tym zdarzeniu poinformował kierującego, że jest policjantem i zadzwonił na telefon alarmowy prosząc o przyjazd patrolu policji. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Strzegomiu. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu potwierdziło, że 60-latek jest nietrzeźwy. Wynik - to blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 60-letniemu kierującemu uprawnienia.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za które kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.