Święto plonów rozpoczęła dziękczynna msza, odprawiona przez proboszcza parafii w Cierniach, księdza Witolda Wojewódkę oraz zaproszonych kapłanów z zaprzyjaźnionych parafii.
Ołtarz polowy aż uginał się od tegorocznych zbiorów - czego tam nie było: wspaniałe, kolorowe owoce, dorodne dynie i kabaczki, piękne kłosy zbóż, a do tego imponujący wieniec dożynkowy, przygotowany przez gospodynie z Cierni. We mszy świętej wzięli udział świebodziccy samorządowcy: burmistrz Bogdan Kożuchowicz wraz z małżonką, sekretarz Anna Żygadło, skarbnik Luiza Gass-Sokólska, przewodniczący RM Łukasz Kwadrans oraz wiceprzewodniczący RM Zdzisław Pantal; obecnych było także wielu radnych miejskich.
Burmistrz Bogdan Kożuchowicz otrzymał z rąk tegorocznych starostów dożynek: Elżbiety Karpińskiej i Kazimierza Fili dożynkowe bochny chleba.
Dziękując za tegoroczne zbiory i trud pracy podkreślał, że rok był udany nie tylko dla rolników, ale całego miasta.
- Wspomnę tylko rozpoczęto właśnie ogromną inwestycję drogową czyli przebudowę drogi wojewódzkiej nr 374 - mówił burmistrz Bogdan Kożuchowicz. - Wierzę, że za rok o tej porze droga będzie poszerzona i będą wybudowane dwa ronda, co z pewnością ułatwi mieszkańcom Cierni wyjazd z dzielnicy.
Burmistrz nawiązał do zagrożeń związanych z rzeką Pełcznicą, zwłaszcza dających się we znaki podtopień wynikających z gwałtownych ulew, jakie nawiedzają region.
- Musi powstać nowy system odwodnień i nad takim projektem będziemy pracować - deklarował burmistrz, jednocześnie dziękując mieszkańcom Cierni za to, że w chwilach zagrożenia żywiołem okazują wspaniałą postawę, pomagając i włączając się w ratowanie mienia.
Po mszy świętej rozpoczęła się cześć artystyczna, wystąpił Chór Akord a także utalentowana młodzież z Miejskiego Domu Kultury. W międzyczasie można było spróbować wiejskich przysmaków i ciast, przygotowanych przez gospodynie z Cierni. Wieczorem rozpoczęła się zabawa taneczna.
(Agnieszka Bielawska-Pękala UM Świebodzice)