31-letnie kobieta mieszkała w Świebodzicach od niedawna. Wspólnie z partnerem wynajmowali mieszkanie. Pięciomiesięczny synek był długo wyczekiwanym dzieckiem. Dziś kobieta została przesłuchana. - Kobieta przyznaje się do spożycia alkoholu. Jednak ilość wypitego alkoholu jaką wskazuje wydaje się być nieprawdopodobna, by mogła doprowadzić ją do takiego stanu upojenia - wyjaśnia prokurator Ewa Ścierzyńska, rzecznik prasowy świdnickiej Prokuratury Okręgowej.
Kobieta usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Prokuratura zastosowała wobec niej środek zachowawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Za 2-3 tygodnie poznamy przyczynę śmierci dziecka. Sekcja zwłok nie wskazała jednoznacznej przyczyny. Potrzebne będą badania histopatologiczne, które zlecono.