W godzinach przedpołudniowych, mieszkańców bloku na Os.Młodych w Świdnicy zaalarmowały krzyki dochodzące z mieszkania samotnie mieszkającej, starszej kobiety. Wymieniona prosiła o pomoc, jednak drzwi do jej lokalu były zamknięte. Sąsiedzi o zaistniałym fakcie zawiadomili zatem odpowiednie służby i już po chwili na miejscu pojawili się świdniccy policjanci, strażacy oraz ratownicy medyczni.
Policjanci natychmiast ustalili i nawiązali kontakt telefoniczny z dysponującą kluczami do mieszkania córką starszej pani, która jak się okazało przebywała akurat poza Świdnicą. Momentalnie zapadła zatem decyzja o wyważeniu drzwi i po chwili przedstawiciele wszystkich służb ratowniczych byli już wewnątrz. Jak się okazało, 79-latka doznała udaru i przewróciła się na podłogę w kuchni. Upadła tak nieszczęśliwie, że złamała rękę i w efekcie nie była w stanie się ruszyć. Starszej pani udzielono pierwszej pomocy, po czym została ona przewieziona do świdnickiego szpitala.
Na podkreślenie i pochwałę zasługuje fakt, iż szybka i skuteczna interwencja w sytuacji zagrożenia ludzkiego życia była możliwa dzięki godnej naśladowania postawie sąsiadów, którzy słysząc krzyki starszej pani zawiadomili odpowiednie służby.
Biorąc za przykład powyższe zdarzenie musimy pamiętać, iż niezwykle ważne jest, abyśmy byli stale zainteresowani i wyczuleni na los naszych starszych, szczególnie samotnie zamieszkujących, sąsiadów, czy członków rodziny. W podobnych przypadkach, często od naszej odpowiedniej reakcji może bowiem zależeć ich życie. Jest to tym bardziej istotne podczas zbliżających się gorących miesięcy, kiedy to wysokie temperatury będą niekorzystnie wpływały na zdrowie i samopoczucie seniorów.