Sześćdziesięciu ochroniarzy z wrocławskiej firmy, trzydziestu policjantów i jeden patrol świdnickiej Straży Miejskiej czuwali nad bezpieczeństwem bawiących się na bazie świdnickiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego podczas festiwalu "Euforia of Trance".
Mocne szeregi ochrony imprezy za wiele pracy nie miały. - Obyło się bez żadnych zakłóceń i szczególnych wydarzeń - mówi Arkadiusz Wojnowski ze świdnickiej Policji. - Ani Policja ani ochrona imprezy nie podejmowała żadnych czynności.
Słowem na festiwalu było bezpiecznie.