26 stycznia o godz. 07:00 kolejne z wielu zgłoszeń jakie otrzymuje Świdnicka Straż Miejska w ostatnim okresie, dotyczy zadymienia spowodowanego spalaniem niedozwolonych materiałów. Tym razem interwencja miała miejsce na ulicy Matejki, gdzie w piecu miały być palone śmieci i plastiki.
Przybyli na miejsce strażnicy ustalili źródło zadymienia i poddali kontroli co jest spalane. Mieszkaniec lokalu wskazał strażnikom, którzy naocznie potwierdzili, że wsadem do pieca jest dozwolony surowiec, węgiel. Już wielokrotnie Straż Miejska spotkała się z podobną sytuacją. Okazuje się, że z chwilą rozpalania w piecu, w początkowej fazie, wydobywa się gęsty, czarny dym do chwili, kiedy to palenisko nie osiągnie większej temperatury. Podobne stanowisko przedstawiają kominiarze, z którymi kontaktowano się w tej sprawie.