Do zdarzenia doszło w piątek 2 września. - Nieznany mężczyzna podając się za pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wykorzystał nieuwagę 76-letniej mieszkanki Świdnicy - wyjaśnia Katarzyna Czepil, rzecznik prasowy świdnickiej komendy Policji. Mężczyzna ukradł kobiecie 1300 złotych.
W ten sam sposób oszukał także 83-letniego mieszkańca Świdnicy. Jego łupem padło 400 złotych. Świdnicka Komenda Policji poszukuje sprawcy zdarzenia.
POLICJANCI PRZYPOMINAJĄ:
Sprawcy przestępstw dokonywanych na osobach starszych działają w różnorodny sposób i za pomocą różnych metod, wykorzystując najczęściej zaufanie i "dobre serce" tych ludzi. Bardzo często oszuści pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż artykułów przemysłowych bądź też podając się za osoby urzędowe np. listonosza, pracownika ZUS-u, siostrę PCK, hydraulika lub przedstawiciela fundacji czy stowarzyszenia, pogotowia ratunkowego, elektrowni czy gazowni. Po podstępnym wejściu do mieszkania, wykorzystując nawet chwilową nieuwagę, okradają domowników.
Szczególną ostrożność należy również zachować w stosunku do osób podających się za urzędników i przedstawicieli różnych instytucji. Często oszuści „podszywając się” za pracowników opieki społecznej, urzędu skarbowego czy ZUS-u mogą twierdzić, że ich wizyta spowodowana jest wypłatą dodatkowego świadczenia pieniężnego lub materialnego, przyznaniem większej emerytury lub renty czy zwrotem podatku dochodowego, a w celu uzyskania tych pieniędzy lub świadczeń konieczne jest wniesienie opłaty manipulacyjnej lub przekazanie pieniędzy na zakup znaczków skarbowych. Takie działanie sprawcy ma na celu wskazanie miejsca, gdzie przechowujemy pieniądze. Następnie złodziej prosi o podanie np. szklanki wody, a w międzyczasie kradnie oszczędności lub cenne przedmioty znajdujące się w mieszkaniu. Podobne metody działania mogą być wykorzystane przez domokrążców oferujących do sprzedaży tanie towary, osoby przynoszące „dobrą nowinę” o wygranej w konkursach lub loteriach, czy też osoby innej narodowości proszące o jałmużnę.
W wymienionych sytuacjach zawsze należy potwierdzić fakty przekazywane nam przez nieznajomego lub nieznajomą, którzy zapukają do naszych drzwi oraz zadzwonić osobiście pod numer telefonu członka rodziny, aby przekonać się, czy jego znajomy mówi prawdę. Należy przestrzegać zasady, że nie należy przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście.
Aby nie stać się ofiarą oszustwa, należy przestrzegać następujących zasad:
Przed otwarciem drzwi:
* Spojrzeć przez wizjer w drzwiach lub przez okno – kto to?
* Jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością.
* W razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji).