Jak ustalili śledczy, trzej mężczyźni, najprawdopodobniej sympatycy klubów piłkarskich działali razem.- Zatrzymani za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. W każdym przypadku wnioskujemy o nałożenie obowiązku naprawy zniszczonego mienia. Za zniszczenie cudzej własności grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Są to mieszkańcy Żarowa w wieku 17-26 lat. Jeden z nich przyznał się już do zarzucanych czynów - wyjaśnia Janusz Kozendra, komendant żarowskiego komisariatu policji.
W pomoc schwytania sprawców dewastacji zaangażowali się również sami mieszkańcy, którzy gotowi byli nawet wyznaczyć nagrodę za ujęcie wandali. Na szczęście interwencja policji okazała się skuteczna i sprawców namierzono. - Jesteśmy zbulwersowani! To dewastacja naszej całej ulicy. Odnowione kamienice zamiast cieszyć oko, niektórym po prostu przeszkadzają. Za takie zachowanie należy się surowa kara - mówią głośno mieszkańcy ulicy Wojska Polskiego.
W sumie zniszczenia odnotowano na budynku sali widowisko-sportowej przy żarowskiej podstawówce, budynku przyszpitalnym, w okolicach ulicy Wojska Polskiego, Armii Krajowej i Krasińskiego.
(Magdalena Pawlik)